Terapia wad wymowy

Mikołaj, Mikołaj, ho ho ho!

Święty Mikołaj – ubrany w czerwone spodnie, czerwony kubrak, sympatyczny, uśmiechnięty Pan z białą brodą i lekką nadwagą. Przyjeżdża w saniach ciągniętych przez renifery (Rudolfa). W saniach ma prezenty.
Oj tak, PREZENTY – czyli to, co Dzieci lubią najbardziej.

Logotorpeda też lubi Mikołaja, dlatego ma dla Was dwie tematyczne pomoce logopedyczne.

a

Pierwsza z nich – List do Świętego Mikołaja:

– jest krótkim ćwiczeniem kształtującym wymowę tylnojęzykowej głoski h. Maluch nazywa przedmioty i zabawki, o które Henio i Hubert poprosili Mikołaja.  Drugim etapem jest namalowanie tego, co samemu chce się dostać w prezencie. Szablon pustego listu znajdziesz tutaj:

Do drugiego ćwiczenia przydadzą Ci się nożyczki, klej i odrobina fantazji. Tu Mikołaj zagapił się i zgubił gdzieś czapkę i swoje sanie! Teraz nareszcie widzisz, co chowa pod czapką! (łysinę?:) ) Materiały pobierzesz tutaj:

one również pomogą kształtować wymowę głoski h.
Wytnij (lub pomóż Maluchowi wyciąć) wszystkie elementy – czapki, głowy Mikołaja i sanie, a następnie wspólnie szukajcie kompletów sylab! Niezwykle ważne jest, aby każdą sylabę przeczytać lub powtórzyć: HA, HO, HU, HE, HI, HY!
Gdy już Mikołaj założy swoją czapkę, przeczytajcie sylaby razem: HA HA!, HO HO….
A gdy już odnajdzie zagubione sanie… słychać jego głośne HE HE HE!, HI HI HI!
Uwaga – można wykorzystać tę pomoc również w nauce czytania!

Pomóż Dziecku posklejać pasujące elementy – czapkę przyklej na głowie, a Mikołaja na saniach.
Masz pomysł na renifera? Dorysuj! 🙂
b

I wiesz co? Też mam życzenie! Życzę sobie, aby Mikołaj przyniósł mi zdjęcie Waszych wspólnych mikołajowych ćwiczeń! 😉

Logotorpeda

Zostaw Odpowiedź