Nauka czytania Strefa Rodzica

Zwierzątka, zwierzątka i … rozwój mowy Malucha

Kotki, pieski, króliczki, koniki, świnki, owieczki, baranki, żabki…  Wszystkie wzbudzają zainteresowanie, zachwyt, a czasem i fascynację Maluchów. Dzieci zauważają ich obecność: pokazują palcem, pragną głaskać, karmić, przytulać. Co więcej – chętnie naśladują ich odgłosy.
Zauważ, że do grupy pierwszych słów Twojego dziecka należą – poza nazwami osób (mama, tata, baba) i przedmiotów (bubu, am, ciuciu) przede wszystkim onomatopeje i wyrazy dźwiękonaśladowcze odnoszące się do zwierząt: hau, miau, be. Prawda? Jeszcze zanim dziecko nazwie psa (PIES), będzie posługiwało się dźwiękiem, który taki pies wydaje (HAU). Podobnie będzie ze świnką: na początku nabywania i kształtowania słownictwa dziecko będzie wydawało dźwięk przypominający chrumkanie lub kwiczenie, później dopiero nazwie zwierzę nazwą gatunkową (świnka, świnia; sporadycznie – świnka Pepa:) ).

A co, jeśli chcesz wspomóc rozwój mowy swojego Malucha? Sięgasz po onomatopeje oraz wyrazy dźwiękonaśladowcze, aby  ułatwić  komunikację oraz przybliżyć świat poprzez dźwięki, które słyszy. Jest to pierwsza czynność, jaką zalecam Rodzicom dzieci zaniepokojonych brakiem mowy swoich Pociech. Zachęcam do wspólnego oglądania książeczek ze zwierzątkami, zabawę z wykorzystaniem figurek zwierząt, maskotek – zwierzątek. Warunkiem jest ich naśladowanie. Oto, jak można zainicjować taką zabawę:

Rodzic: Popatrz, jaki pies, HAU HAU! Jest brązowy, ma długie uszy i czerwony język.
albo:
Rodzic: To jest kotek, MIAU. Ma miękkie, czarne futerko. I zielone oczy. Gdzie ma oczy? Gdzie uszy? Gdzie język? Pogłaszcz go i posłuchaj jak miauczy: MIAU, MIAU!

Kiedy dziecko potrafi już samodzielnie rozróżniać i nazywać zwierzątka, można bawić się nimi zadając pytania i rozpoczynając rozmowę. Jeśli Maluch nie odpowiada, odpowiadaj za niego, za każdym razem dając więcej czasu na odpowiedź:

Rodzic: Popatrz, Zosiu, przyszło do Ciebie nowe zwierzątko! Co to?
Zosia: HAU HAU!
Rodzic: Tak jest, to pies, HAU HAU! Zobacz Zosiu, piesek ma miskę. Co robi?
Zosia: Je / AM AM.
Rodzic: Tak, pies je z miski. Popatrz teraz – piesek ziewa, idzie i kładzie się. Co robi? (naśladowanie chrapania)
Zosia: Śpi/ AAA.

Tego typu zabawy będą poszerzały umiejętność rozumienia, powiększały zasób słownictwa. Zobacz: dziecko zaczyna od HAU, później pojawi się PIES, a za chwilę usłyszysz całe zdanie: PIES JE! PIES JE Z MISKI! Czyż to nie cudowne?

Z tymi zwierzątkami to można robić właściwie wszystko – ustawiać obok siebie, wozić autkami z miejsca na miejsce, wkładać do domku dla lalek, tworzyć scenki. Co więcej, można zaobserwować zachowanie prawdziwego, żywego psa (na przykład na spacerze) i pobawić się w naśladownictwo pieskiem pluszowym później, ćwicząc jednocześnie pamięć i kreatywność!

Rodzic: Zosiu, pamiętasz kogo widziałyśmy w parku? Kto to był?
Zosia: MIAU, MIAU!
Rodzic: Pamiętasz, co ten kot robił…?

Zachęcam, zachęcam ze wszystkich sił do wykorzystywania zwierzątek. Jeśli szukasz inspiracji – gotowych pomysłów, warto sięgnąć po propozycję wydawnictwa WIR – “Moje pierwsze słowa”. Część pierwsza zawiera zbiór obrazków, które można nazwać wyrażeniami dźwiękonaśladowczymi; znajdują się tam zarówno zwierzęta, jak i przedmioty (lokomotywa, zegar, telefon). Zestaw zawiera też etykietki do podpisywania – zabawę zwierzątkami można wykorzystać do nauki czytania.

moje pierwsze słowa

Chcecie więcej? Kiedyś dla przedszkolaków, z którymi ćwiczymy czytanie, przygotowałam zajęcia zwierzątkowe. Z tej okazji każdy otrzymał kartę pracy, którą możesz pobrać  i wykorzystać w pracy ze swoim dzieckiem! Wystarczy że klikniesz tutaj:

zwierzęta

zwierzatkaDO POBRANIA :

I jeszcze coś – zobaczcie, jak ładnie można się pobawić w “gdzie podobne zwierzątko?” i “co jest inne?” koncentrując się na kolorach, kształtach uszu, długości nóg. Można wykorzystać te pary zwierzątek i bawić się w opozycje: które mniejsze, które większe? które grube, które chude? które wesołe, które smutne? które zwierzątko leży, a które stoi? Pamiętaj – możesz wykorzystać zabawy tak bardzo, jak pozwoli Ci na to Twoja wyobraźnia!!! 🙂

zwierzątka1

Daj znać, czy Twojemu Maluchowi spodobała się zabawa (i czy chcecie więcej zwierzątek do zabawy:) )!!

Logotorpeda

3 komentarze

  • Tak, tak, bardzo chcemy nowe zwierzęta 🙂
    Potwierdzam – “Moje pierwsze słowa” są świetną pomocą zarówno w domu, jak i w gabinecie. Pierwsza i druga część. Powinno być ich jeszcze więcej 😉
    Pozdrawiam!!!

  • Zwierzątka są cudne… taka zabawa – nauka będzie przyjemna dla każdego malucha. Dziękuję za możliwość druku i pozdrawiam

  • […] 1. Zabawy dźwiękami Wykorzystaj zabawy dźwiękonaśladowcze i onomatopeje. Jeśli pracujecie akurat nad głoską G, odszukaj dźwięki z tą głoską. Nic prostszego! Indyk woła GUL GUL, gąska mówi GĘ GĘ, kiedy łaskoczemy wołamy GILI GILI. Podobnie zrobisz z głoską B: baranek woła BE, auto trąbi BI BI, a kiedy coś spada, to mówimy BACH! Warto w takich zabawach popracować też na opozycjach głoskowych: dzidziuś gaworzy GU GU, a kukułka woła KU KU. Aby bawić się dźwiękami, wykorzystaj zabawki, które będą mówiły, figurki zwierząt, karty z onomatopejami. Zachęcaj dziecko do powtarzania, nazywania, zabawy! Wykorzystaj karty ze zwierzątkami Logotorpedy. […]

Zostaw Odpowiedź