Jeśli chcesz poznać kilka nowych, ciekawych ćwiczeń wspierających terapię dysleksji, przeczytaj poniższe propozycje. To pomysły uczestników lipcowego konkursu, w którym należało podać własne pomysły ćwiczeń do terapii dysleksji. Warto zauważyć, że niektóre z nich wykorzystują sensorykę dziecka jako sposób uczenia się!
Ćwiczenie usprawniające funkcje wzrokowe i grafomotoryczne (Anna)
Materiały: karty z drukowanymi literami, przedmioty codziennego użytku (zawierające w swym kształcie ćwiczone litery: widelec (M), filiżanka (P), kubek (P), okulary (B) itp.), flamaster lub kreda.
Wariant I: Ćwiczenie rozpoczynamy od przypomnienia wzorców liter o podobnym kształcie. Prezentujemy wydrukowane litery i prosimy dziecko o wodzenie po nich palcem. Karty pozostają w zasięgu wzroku dziecka. Następnie pokazujemy dziecku wybrany przedmiot i ukrytą na nim literę. Dziecko obrysowuje odnalezioną na przedmiocie literę kredą lub flamastrem. Kolejne przedmioty dziecko ogląda i próbuje samodzielnie odnaleźć ukryte na przedmiotach litery.
Wariant II: Dorosły układa przedmioty na kartach z wydrukowanymi literami zgodnie z tymi, jakie ukryte są w ich kształcie. W przypadku, gdy odnalezienie litery w kształcie przedmiotu sprawia dziecku trudność, dorosły wodzi palcem po przedmiocie. Zadaniem dziecka jest odczytanie ukrytej litery.
Ćwiczenia sensoryczne (Ewa)
Dziecko stoi na dysku sensorycznym (można go dostać w każdym sklepie ze sprzętem rehabilitacyjnym, doskonały do ćwiczeń równoważnych), wokół niego, na podłodze, porozrzucane są figury: trójkąty, koła i kwadraty. Figury mogą być wycięte z kolorowego kartonu (może on mieć różną strukturę – falisty, twardszy, miękki itp.). Przed dzieckiem ustawiamy pudełka w kolorach zgodnych z kolorami figur (wystarczą trzy: zielony, czerwony i żółty). Zadanie dziecka polega na zbieraniu z podłogi na na początek trójkątów i segregowaniu ich do odpowiednich pudełek zgodnie z kolorem. Ważne jest, aby dziecko nie schodziło z dysku, a tylko przemieszczało się po nim zbierając figury.
Można podnieść poziom trudności zadania: poproś dziecko, aby prawą ręką wrzucało trójkąty do zielonego pudełka; poproś je, aby przed zbieraniem kółek kilka razy przykucnęła i wstało (w dalszym ciągu stojąc na dysku) lub też zrobiło dwa obroty w prawo lub w lewo.
Stymulacja prawej i lewej półkuli mózgu (Arleta)
Niezbędny jest hydrożel, który moczymy w wodzie, aby napęczniał. Dobrze, jeżeli jest w rożnych kolorach, lub gdy miski są w kolorze hydrożelu – hydrożel potrafi „zniknąć”, kiedy nalejemy wody, a dzieci myślą, że w środku nic nie ma.
Wariant I: 2 miski: w jednej z nich hydrożel wymieszany z wodą, druga pusta, ustawione w niewielkiej odległości od siebie. Zadanie polega na przesypaniu/wyłowieniu (ręką, sitkiem, łyżką cedzakową, specjalnymi zestawami do ćwiczenia motoryki rąk) kulek hydrożelu z miski z wodą i przesypanie do pustej. Zwracamy uwagę na prawidłową pozycję przy siedzeniu oraz ruch obręczy barkowej przy przesypywaniu kulek (ćw. z zakresu dysleksji/terapii ręki/przekraczania linii środka).
Wariant II: Kategoryzacja kolorów: niezbędne są miseczki w kolorach hydrożelu. Z miski z różnokolorowymi kulkami hydrożelu łowimy określone kolory i segregujemy według kolorów, wrzucając je do odpowiednich miseczek.
Plastyczne ,,cz- c” (Zofia)
Dziecko maluje farbami fragmenty dwóch kartek z bloku rysunkowego na których napisano świecą literki „c” i „cz”. Dziecko ,”odkrywa” je i prawidłowo artykułuje ich nazwy. Następnie dostaje dwa obrazki i ma wskazać osiem różniących je szczegółów, zawierających w nazwach głoski „c” lub „cz”. Dziecko dostrzega różnice, nazywa je, segreguje i zapisuje wyrazy w dwóch rzędach pod literami ,”cz” lub „c” .
Sudoku dyslektyczne (Anna)
Sudoku można przygotować w zależności od potrzeb, czyli skupiając się na tym, co najbardziej się myli: głoski P-B, D-B, a może L-Ł? Zamiast klasycznych cyferek, ja mam litery lub sylaby. Ćwiczenie jest dobre na etapie utrwalania różnicowania głosek. Dzieciaki uwielbiają to zadanie, a przy okazji ćwiczą koncentrację.
Rozsypanki wyrazowe (Joanna)
Zadaniem dziecka jest ułożenie rozsypanki w prawidłowe zdanie. Trudność można stopniować: w pierwszej kolejności dziecko układa słowa z rozsypanki sylabowej lub literowej. W kolejnym etapie dziecko ma przygotowany obrazek, do którego układa zdanie z rozsypanki wyrazowej. Jeszcze później dziecko pracuje bez obrazka, układając rozsypankę wyrazową. Dobrą alternatywą może być także układanie historyjki z rozsypanki zdaniowej.
Dziękujemy uczestnikom za udział w konkursie!
Logotorpeda
Przeczytaj również: Jak pomóc dziecku z dysleksją?
Zostaw Odpowiedź