Zabawy z Grażyną | Logotorpeda

Czy można się uczyć i bawić jednocześnie? Oczywiście!

Najlepiej wykorzystać coś, co przykuje uwagę Malucha, rozbudzi zainteresowanie i spowoduje, że ominiesz oficjalną formułę „ćwiczeń logopedycznych”, zastępując ją zabawą. Dlaczego zabawa w terapii jest tak ważna? Przede wszystkim jest naturalnym zajęciem dziecka; jest spontaniczna, a więc kreatywna; czasami jest kontrolowana przez dorosłych, co pozwala przemycić do zabawy te ćwiczenia, które są potrzebne do prawidłowego rozwoju dziecka.

Zachęcam do używania piłki (przykłady zabaw tutaj), maskotek, lalek, aut, zabawkowych mebli, klocków, balonów, malutkich figurek z czekoladowych jajek. Fantastycznie sprawdzają się też pacynki: małe, na palec, i większe – na całe dłonie. Można je wykonać samodzielnie (jak Czochratka) lub wykorzystać gotowe propozycje, na przykład Moowi, które proponuje całą rodzinkę pacynek logopedycznych (sprawdź recenzję Dinusia).

Jak wykorzystać pacynkę w terapii logopedycznej?
Oto przykłady z wykorzystaniem nowego członka załogi Logotorpedy, Grażyny.

Grażyna została przyjęta z uśmiechami, okrzykami radości i entuzjazmem na zajęciach z profilaktyki logopedycznej w przedszkolu. Do jej zadań należało:

pokazanie dzieciom ćwiczeń narządów artykulacyjnych;
wykonywanie ćwiczeń oddechowych;
nauczenie dzieci piosenki;
zabawy z wykorzystaniem ćwiczeń artykulacyjnych.

Okazuje się, że ruchomy język Grażyny, uśmiechnięty pyszczek i wesołe oczy nie tylko angażują uwagę najmłodszych, ale także przydają się w prowadzeniu i demonstrowaniu wielu ćwiczeń. Grażyna świetnie sprawdza się także podczas zajęć indywidualnych.

Jak ją można wykorzystać?

Do ćwiczenia orientacji w przestrzeni i przyimków: połóż żyrafę na stole, pod łóżkiem, na parapecie, obok krzesła;
do ćwiczenia dialogów;
do ćwiczeń narządów artykulacyjnych;
do ćwiczeń utrwalania głosek w sylabach, wyrazach;
do automatyzacji ćwiczonych głosek.